Większość wód mineralnych dostępnych na naszym rynku jest sprzedawana w butelkach typu PET. Ma to praktyczne znaczenie, bo plastikowa butelka jest stosunkowo tania w produkcji, nie tłucze się w transporcie i jest lżejsza od szklanej. Czy jednak materiał z jakiego jest wykonana jest bezpieczny dla naszego zdrowia?
Tylko niewielka grupa konsumentów wie, że kupując wodę mineralną, możemy w prosty sposób sprawdzić z jakiego rodzaju tworzywa sztucznego została wykonana butelka. Informacja taka powinna znajdować się na dnie opakowania.
Poza najbardziej powszechnymi na rynku butelkami PET możemy spotkać także opakowania oznaczone symbolem HDP lub HDPE. Zdaniem ekspertów są one jednymi z najbardziej bezpiecznych. Wykonane z nich butelki nie uwalniają szkodliwych substancji do wody i innych napojów. Wśród najbezpieczniejszych materiałów wymienianie są także butelki PP.
Zdecydowanie unikać powinniśmy opakowań z oznaczeniem PCV lub 3V. Polichlorek winylu popularnie zwany PCV może wydzielać szkodliwe dla zdrowia toksyny, przenikające do napojów i wody. Nie kupujmy także napojów w butelek oznaczonych symbolem PC lub zupełnie nieoznakowanych. PC jest jednym z najbardziej niebezpiecznych tworzyw. Uwalnia on duże ilości BPA, substancji która jest silnie rakotwórcza.
Szklana butelka zdrowa i ekologiczna
Alternatywą dla plastikowych opakowań są butelki ze szkła. Są one wykonane w 100 proc. z surowców naturalnych, nie przyczyniają się zatem do zatruwania środowiska. Czego niestety nie można powiedzieć o plastikach, które mogą się rozkładać od 100 do 1000 lat. Jednak co ważniejsze szklana butelka nie przepuszcza do wody żadnych substancji zewnętrznych i nie wchodzi z nią w żadną reakcję chemiczną. Dzięki temu nie zmienia aromatu ani właściwości napoju.
Niestety, mino tych zalet, szklane opakowania wciąż przegrywają z plastikowymi. Sytuacja mogłaby się zmienić gdyby była możliwość zwracania szklanych butelek. Jak wynika z badań TNS Polska na zlecenie Fundacji Sendzimira Polacy za takim rozwiązaniem opowiedziało się aż 67 proc. badanych. Jednocześnie respondenci podkreślili, że konieczna byłaby szeroka dostępność automatów na butelki zwrotne, które zwracałoby się za kaucją oraz wprowadzenie we wszystkich sklepach obowiązku przyjmowania wszystkich butelek zwrotnych. Takie rozwiązanie wydawałoby się idealne.
Niestety także tu pojawia się pewien problem. Jak wykazały badania czystości wód mineralnych przeprowadzone w Szwajcarii woda z butelek szklanych z recyklingu jest bardziej zanieczyszczona od tej z plastikowych butelek. Prawdopodobnie wynika to z trudności w doczyszczeniu szklanych opakowań.
Opakowania PET nie zawsze bezpieczne
Najbardziej powszechne na naszym rynku opakowania typu PET mimo, iż powszechnie są uważane za bezpieczne, mogą zaszkodzić naszemu zdrowiu.
Jak dowodzą badania, przeprowadzone m.in. przez niemieckich naukowców z Johann Wolfgang Goethe University, woda w nich przechowywana może zawierać niebezpieczne związki chemiczne. Jednym z nich jest bisfenol A (BPA). Istnieją przypuszczenia, że może on zwiększać prawdopodobieństwo wystąpienia zakrzepów i zatorów oraz zaburzać prace wątroby. Dodatkowo może negatywnie wpływać na gospodarkę hormonalną, u kobiet powodują zaburzenia miesiączkowania, a u mężczyzn prowadząc do feminizacji kształtu bioder czy powiększenia piersi.
Z tego względu amerykańskie koncerny przemysłu tworzyw sztucznych postanowiły wycofać BPA z procesu produkcji opakowań do przechowywania żywności. Rząd Stanów Zjednoczonych zadeklarował wprowadzenie zmian w ustawie o bezpieczeństwie żywności, które zagwarantują całkowite wyeliminowanie wszelkich produktów zawierających BPA do czasu, gdy badania wykażą niekancerogenny wpływ BPA na człowieka.
Ograniczenia wprowadziła także Unia Europejska. Zgodnie z wytycznymi UE tolerowana dzienna dawka BPA nie może przekraczać 0,05 mg na kilogram masy ciała. Jednak badania wykazały, że nawet przy tak niskich stężeń substancja ta może powodować bóle i zawroty głowy.
Wysoka temperatura może zaszkodzić
Badania nad obecnością w wodzie bisfenolu A prowadzili także naukowcy z Australii. Wykazali oni, że w miarę upływu czasu, toksyna ta gromadzi się w płynie przechowywanym w butelce PET. Proces ten następował szybciej, gdy tworzywo sztuczne było podgrzewane. Szkodliwe substancje zaczynają wydzielać się do wody już w temperaturze 15 stopni Celsjusza.
Oczywiście nikt celowo nie podgrzewa butelek. Jednak woda zabutelkowana w opakowanie PET zanim trafi na sklepową półkę musi pokonać długą drogę. Niestety nigdy nie ma pewności czy na każdym jej etapie jest ona przewożona i magazynowana w temperaturze optymalnej dla plastikowego opakowania.
Plastikowa butelka zawsze jednorazowa
Biorą pod uwagę wpływ temperatury na butelki PET nigdy nie należy ich wystawiać na działanie promieni słonecznych, ani stawiać bezpośrednio przy źródle ciepła. Pustych butelek PET nie należy także ponownie uzupełniać wodą. Takie działanie jest ogromnym ryzykiem dla naszego zdrowia. Po opróżnieniu butelki, w jej wnętrzu mogą osadzać się liczne grzyby i bakterie. Kiedy ponownie napełnimy ją wodą, którą następnie wypijemy zarazki bez trudu dostają się do naszego organizmu.